Aug 31, 2012




Miejsca dla relaksu


Miejsca dla relaksu

Autorem artykułu jest Li Li

Choć działkowiec kojarzy nam się z osobą starszą - emerytem, który dla zabicia czasu pielęgnuje ogródek i wypoczywa w cieniu altanki, nie do końca obraz ten zgodny jest z rzeczywistością.
Coraz częściej bowiem ogródki i działki prowadzone są przez ludzi młodych, którzy szukają tam wytchnienia i relaksu. Przydomowy ogród jest dostępny nielicznym, jednak jeżeli już mamy możliwość prowadzenia takiego ogrodu, warto zastanowić się jak go zaprojektować, by zwiększyć jego funkcjonalność.
                Zakładanie ogrodów uwzględnia bowiem wiele aspektów i w zależności od przeznaczenia ogrodu, może znaleźć się w nim wiele elementów, które uczynią tą przestrzeń funkcjonalną i wygodną. Dlatego też powinno się tam znaleźć miejsce dla dzieci. Takie, które pozwalałoby im na swobodną i bezpieczną zabawę. Niezbędny do dobrego wypoczynku jest również kącik grillowy. Kamienne grille są nie tylko bardzo wygodnym sposobem na przyrządzenie posiłku, ale również jest to element architektoniczny, który nadaje całemu ogrodowi szczególnego charakteru.
                Współcześnie projektowanie ogrodów polega na łączeniu wielu elementów, wśród których są nie tylko rośliny, ale również altany, rzeźby i ławki ogrodowe. Coraz bardziej popularne jest zakładanie oczek wodnych, które zarówno za dnia jak i w nocy cieszą oko i dają wiele satysfakcji. Specjalne oświetlenie w połączeniu z ciekawą roślinnością i wystrojem  dają na prawdę niesamowite efekty. Wprowadzenie do ogrodu elementów świetlnych takich jak lampy solarne, czy świecące kamienie staje się coraz popularniejsze - być może dlatego, że coraz chętniej organizujemy ogrodowe imprezy.
                Ogród bowiem jest miejscem, w którym odpoczywa się, relaksuje  i spędza czas z najbliższymi. Warto więc zadbać o to, by przestrzeń ogrodowa była uporządkowana i wygodna. Bo by móc odpocząć, najpierw trzeba zmęczyć się pielęgnacją i sadzeniem!
---

Polecamy profesjonalne projektowanie ogrodów Warszawa

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Słoneczne owoce lata


Słoneczne owoce lata

Autorem artykułu jest Li Li

Lato od zawsze jest czasem wypoczynku i laby. Jeżeli mamy szansę zaznać nudy wakacyjnych dni, powinniśmy czerpać z nich jak najwięcej. Lato jest jedyną porą roku, podczas której spędzamy niemal całe dnie na świeżym powietrzu i możemy cieszyć się jego owocami.
Wiosenne nowalijki mogą zawstydzić się wobec różnorodności owoców lata. Są bowiem niepowtarzalne, mają najpełniejszy smak i kolor. Dojrzewające w najlepszym słońcu czerwcowe truskawki smakują i wyglądają zupełnie inaczej  niż te zakupione z importu. Truskawki kupione na wiosnę lub późną jesienią nie mają ani smaku, ani odpowiedniej barwy. Ich konsystencja bardziej przypomina watę niż soczysty miąższ. Ten miesiąc wakacyjnej laby możemy spędzać więc na objadaniu się truskawkami, jagodami czy czereśniami.
Coraz bardziej doceniany staje się również rabarbar. Dawniej był pospolitą rośliną, z której sporządzało się ciasta i kwaśny kompot. Jego czas stopniowo mijał, lecz ostatnio powracamy do niego z upodobaniem. Nie tylko przyrządzamy z niego smakołyki i napoje, ale również staje się dodatkiem do wykwintnych mięs, gdyż podkreśla ich smak. Typowymi owocami, które cieszą nas letnią porą, są również porzeczki i agrest. Pewnie każdy z nas pamięta, jak w dzieciństwie kazano nam jeść te cierpkie owoce, gdyż mają wiele witamin. Dziś również zajadamy się nimi z upodobaniem.
Choć sklepowe półki uginają się od dżemów i soków, które wyprodukowane są przez duże firmy, nie umywają się one nawet do domowych przetworów, w których nie ma ani grama chemii. Kto bowiem nie chciałby, by  zimową porą nasz  serwis obiadowy nie był pełen owoców lata. Soki i  dżemy są dość czasochłonne w przygotowaniu, lecz naprawdę warto je przyrządzać. Nie tylko ze względu na ich walory smakowe, ale również te zdrowotne. Nie tylko nie zawierają konserwantów, ale mają również więcej witamin. Smacznego!
---

Załóż swój własny ogród, dowiedz się czym jest uprawa i projektowanie ogrodów!

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl






Oczko wodne w naszym ogrodzie

728x90travelaff222 Image Banner 728 x 90

Oczko wodne w naszym ogrodzie

Autorem artykułu jest Marcin Wilczyński

Wielkim zainteresowaniem wśród miłośników ogrodów cieszą się niewątpliwie oczka wodne. Jest to nieodzowny element wielu ogrodów, zarówno tych z tradycją, jak i nowoczesnych. Na rynku ogrodniczym znajdziemy wiele akcesoriów, dzięki którym zbudujemy nasze wyjątkowe oczko wodne.
Aby móc się nim odpowiednio cieszyć, warto zainwestować w odpowiednią pompę do wody. Dobrze dobrana pompa sprawi, że nasze oczko będzie funkcjonowało tak, jak należy. Wielu ogrodników wykorzystuje oczka wodne do umiejscowienia w nim fontanny ogrodowej. Fontanna ogrodowa często zasilana jest osobną, niezależną pompą. W takiej sytuacji musimy zastosować pompę zanurzeniową, którą montuje się bezpośrednio w zbiorniku.
Pamiętajmy o tym, że woda, która przechodzi przez dysze fontanny, musi być całkowicie pozbawiona ciał stałych. Wielu producentów fontann daje w zestawie odpowiednie filtry, umieszczane łącznie z pompą w tej samej obudowie. Właściwy dobór pompy wodnej do naszego oczka daje nam energooszczędność. Nowoczesna pompa wodna ma w zasadzie niewielki pobór mocy. Każda z takich pomp jest połączona z dyszą, której wylot powinien znajdować się na równi z powierzchnią wody. Posiadacze oczek wodnych, chcący mieć fontannę ogrodową, nie muszą budować żadnej specjalnej niecki dla fontanny. Warto w takiej sytuacji wykorzystać posiadany już zbiornik wodny. Dobrym rozwiązaniem będą wówczas fontanny ogrodowe pływające na barce.
Możemy również zdecydować się na posiadanie fontanny ożywionej. Czym jest fontanna ożywiona? Taka fontanna ogrodowa wyrzuca wodę do góry, po czym eksplodując, zrasza nas lekką mgiełką rosy. Tego typu fontanny da się zauważyć na wielu rynkach miejskich, gdzie ludzie siedzący na ławeczkach zachwycają się jej widokiem i korzystają z orzeźwienia, jakie ona daje. Fontanna jest niewątpliwie doskonałym pomysłem na zdrowy odpoczynek na łonie natury. Umiejscowiona w oczku wodnym, gdzie nie brakuje skalniaków oraz ozdób ogrodowych, prezentuje się nadzwyczaj okazale. Tak zorganizowany odpoczynek jest prawdziwym relaksem dla duszy i ciała. Warto więc zadbać o posiadanie oczka wodnego z wyjątkową fontanną. Inwestycja taka na pewno wyjdzie nam na zdrowie.
---

http://www.zoologiczny.sklep.pl/Oczko_Wodne__59

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl


Funkia - ozdoba cienistych rabat


Funkia - ozdoba cienistych rabat

Autorem artykułu jest ogrodnik

       W jednym z moich artykułów opisałem paprocie, jako idealne rośliny do cienistych zakątków. Kontynuując ten temat, chciałbym dzisiaj polecić funkie – wspaniałe byliny  kochające cień.
       Funkie to okazałe byliny dochodzące nawet do 1,5m średnicy. Zdobią przede wszystkim ich wspaniałe liście, a w okresie od czerwca do sierpnia urzekające, delikatne, białe lub fioletowe, drobne kwiaty.
       Istnieje wiele gatunków funkii o różnym ubarwieniu liści. Ogólnie można powiedzieć, że są to różne połączenia zieleni, bieli, żółtego i niebieskiego. Liście mogą być jednolite, mieć obrzeże innego koloru lub inny pas biegnący przez środek liścia. Również kształty liści nieci różnią się od siebie. Mogą być podłużne i dość wąskie lub krótsze i szersze.  Wysokość roślin wacha się w granicach 20-120cm.
       Są to rośliny łatwe w uprawie, mało wymagające i odporne na choroby. Nie lubią jedynie słońca. W miejscach zbyt nasłonecznionych ich liście ulegają jakby poparzeniu. Jeśli tak się zdarzy wystarczy poczekać do następnej wiosny i przesadzić roślinkę w miejsce bardziej zacienione.
       Lubi gleby lekkie, humusowe i wilgotne. Jeśli podłoże jest suche należy pamiętać o regularnym podlewaniu i wszystko będzie w porządku. Funkia odwdzięczy się swoim pięknem.
       Aby uzyskać wspaniały efekt funkie można sadzić  w grupach złożonych z różnych odmian kolorystycznych lub połączyć z innymi roślinami cieniolubnymi np. z paprociami. Są idealne do obsadzania miejsc pod drzewami, w których na ogół nic nie chce rosnąć (często nawet trawa). Funkie sprawią, że dotąd puste i smutne miejsce stanie się jaśniejsze, efektowne i zacznie przyciągać wzrok swym urokiem.
       Funkie sadzimy jesienią lub wiosną w ziemi wymieszanej z niewielką ilością torfu. Po dwóch-trzech latach można już otrzymać z nich nowe rośliny. Wiosną wykopujemy bryłę i dzielimy na mniejsze części. Sadzimy je w nowych miejscach i już mamy większą hodowlę naszych ulubionych roślinek! Jeśli pozwolimy im rosnąć dłużej w jednym miejscu na ogół osiągną imponujące rozmiary.

       UWAGA! Jeśli będziecie szukać sadzonek, pamiętajcie, że łacińska nazwa funkii to Hosta i jest dość powszechnie używana.

---

wszystkooogrodkach

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl


Szachownica cesarska - kwiat cebulowy dla działkowców

728x90travelaff222 Image Banner 728 x 90

Szachownica cesarska - kwiat cebulowy dla działkowców

Autorem artykułu jest Rafał Okułowicz

Korona cesarska to roślina cebulowa o pięknych kwiatostanach, idealna do uprawy amatorskiej na działkach i w ogrodach przydomowych. Dlaczego tak twierdzę? Oto jej liczne zalety.
Korona cesarska zaliczana jest do rodzaju szachownica (Fritillaria) i jest najchętniej uprawianą rośliną z tego rodzaju. Ta roślina cebulowa posiada liczne walory predysponujące ją do posadzenia w ogrodzie. Po pierwsze może stanowić doskonałą ozdobę naszego ogrodu. Jest dość wysoka (osiąga wysokość ponad 1 m), a na górze jej sztywnej, dumnie wspinającej się ku górze łodygi znajduje się wspaniały kwiatostan, złożony z 6-8 kielichowatych kwiatów opadających ku dołowi, znad których wyrasta pióropusz zielonych liści, przypominających koronę. Stąd właśnie, stosowane zamiennie nazwy korona cesarska lub szachownica cesarska. Dzięki swoim walorom ozdobnym, sprawdza się zarówno jako soliter na trawniku, jak i w zestawieniu z innymi kwiatami na rabacie.

Kwiat ten nie sprawia też większych problemów uprawowych. To kolejny atut szachownicy cesarskiej. Cebule sadzi się od końcówki sierpnia do połowy września na głębokości około 20 cm. Miejsce uprawy powinno być słoneczne i zaciszne, a ziemia bogata w składniki pokarmowe i jednocześnie przepuszczalna. Zanim zacznie się zima, miejsce sadzenia warto wyściółkować warstwą izolacyjną z kory lub wysuszonych liści. Dodatkowo warto też rozłożyć gałązki świerkowe. To zabezpieczenie da nam pewność, że posadzone rośliny bez trudu zniosą zimowe chłody.

Wiosną zimową osłonę zdejmujemy i rozpoczynamy podlewanie. Warto też zasilić nawozem. Może być to nawóz wieloskładnikowy dla kwiatów rabatowych.
Kwiaty będą zdobić roślinę od kwietnia do maja. Z początkiem lata części nadziemne rośliny zasychają. Wówczas ograniczamy podlewanie. Od tej pory nie musimy dbać aby gleba była wilgotna - roślina przechodzi w okres spoczynku. Kolejna dobra wiadomość - nie musimy rośliny wykopywać. Ten gatunek wręcz nie lubi przesadzania. Dla ogrodnika amatora to mniej pracy. Ewentualne wykopywanie przeprowadza się co 3 do 4 lata aby rozmnożyć cebule przez podział. Uprawa jest zatem mniej skomplikowana niż w przypadku wielu innych gatunków roślin cebulowych, które trzeba wykopywać co roku.

Jak gdyby tego było mało, szachownica cesarska, poza walorami ozdobnymi i dość łatwą uprawą, pomoże nam też odstraszyć uciążliwe zające oraz gryzonie, m.in. nornice.

Mam nadzieję, że udało mi się przekonać Was do posadzenia na ogrodowych rabatach tej pełnej zalet rośliny cebulowej.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

W poszukiwaniu ogrodnika marzeń


W poszukiwaniu ogrodnika marzeń

Autorem artykułu jest Agnieszka Szynal-Tuleja

Samotna, nieużywana kosiarka spalinowa z napędem wciąż czeka na swego wymarzonego ogrodnika, który pokocha ją od pierwszego wejrzenia. Jak na razie dobrze się trzyma, ale coraz częściej pojawiają się w jej silniku samobójcze myśli, które każą jej rozłożyć się nie na raty, a na części.
Jak potwierdzają badania techniczne to w żadnym wypadku nie jest spowodowane zaburzeniem mechanicznym, a pogłębiającą się samotnością, w tej sytuacji całkowicie zrozumiałą. Od jakiegoś czasu obserwuje, jak jej koleżanki opuszczają sklep i w miłosnym uścisku ogrodnika wędrują do wspólnego ogrodu. Ten trudny okres pozwalają jej przetrwać stalowe nerwy.
Na samą myśl o odwzajemnionym uczuciu zwiększają się jej obroty. Jest energiczną babką, nieustannie poszukującą wyzwań, dlatego idealnym dla niej kandydatem będzie ogrodnik, który umożliwi jej szerokie pole do popisu. Jest zaradna i niezależna. Nie wchodzi w żadne zobowiązujące ją układy z Prądem, który jest znanym na okolicę lichwiarzem. Jest w stanie dobrowolnie uzależnić się jedynie od ogrodnika.
Doskonale zna się na marketingu, bada rynek, próbuje odgadnąć skryte potrzeby klienta, dlatego to właśnie ona ustala promocyjne ceny. Perfekcyjnie wykonuje swoją pracę, dlatego ceni się wysoko, ale przejawia też dojrzałą empatię, która nakazuje jej nie tylko wczuć się w sytuację klienta, ale udzielić mu pomocy, ułatwić mu wybór, schodząc z ceny.
Na dowód miłości wręczy wybrankowi korzystnie wyglądający rachunek za zużycie energii. Skutecznie skosi wszelkie przeszkody do szczęścia, wyprostuje życiowe ścieżki, wyrzuci bokiem nadmiar niepotrzebnych emocji i rozdrobni konflikty do maleńkich nieporozumień, które tylko umocnią związek.
Od ogrodnika marzeń wymaga jedynie szczerego uczucia. Nie interesują ją przelotne znajomości, poszukuje wyłącznie trwałego związku. Nie chce przeżywać kolejnych rozczarowań z powodu niedopasowania, dlatego przy pierwszym kontakcie wysyła sygnał: zanim napełnisz mój kosz nadzieją, zastanów się, czy masz wobec mnie poważne zamiary, czy zamierzasz tylko pociągnąć linkę rozrusznika, a chwilę potem stłumić mój entuzjazm.
W zamian za szczere uczucie zobowiązuje się wręczyć dowód swego uczucia na paragonie i dożywotnią gwarancję wierności.
---

http://www.ezelazny.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pielęgnacja lilii w ogrodzie

mailing 130911ver 1

Pielęgnacja lilii w ogrodzie

Autorem artykułu jest Michał Pieróg


Lilia od zawsze uważana była za jeden z najpiękniejszych kwiatów. Od wieków znajdowała swoje miejsce w literaturze czy sztuce malarskiej, ale też w ogrodach. Jak najlepiej zadbać o swoje lilie ogrodowe, by cieszyć się latem ich pięknymi kwiatami? Jakie zabiegi pielęgnacyjne będą niezbędne?

ogrody wielkopolskaWielością odmian lilie mogą dorównywać chyba tylko różom. To właśnie mnogością odmian i kolorów te rośliny cebulowe podbiły  ogrody i serca ogrodników. Słysząc hasło „lilie” najczęściej nasuwają się nam na myśl te białe, ale przecież do wyboru mamy jeszcze żółte, te w różnych odcieniach różu i purpury, pomarańczowe i cieniowane. Prawdziwy kolorystyczny zawrót głowy! Jak najlepiej pielęgnować lilie, by dobrze czuły się w ogrodach?

Ponieważ są to rośliny cebulowe, należy pamiętać o wykopywaniu ich cebul na zimę i przechowywaniu w suchym i chłodnym pomieszczeniu. Dotyczy to zwłaszcza egzotycznych odmian lilii. Te krajowe dadzą sobie radę zimą w sytuacji, gdybyśmy zapomnieli wykopać cebulki. Należy je jednak wtedy dobrze przykryć, by uchronić przez zmarznięciem.

W jakim miejscu najlepiej sadzić lilie? Wszystkie gatunki mają generalnie zbliżone preferencje. Lubią nasłonecznione miejsca i żyzną glebę, najlepiej próchniczna i lekko kwaśną. Na liście preferencji jest też wilgoć. Idealne warunki dla lilii to wilgotna gleba i wilgotne powietrze – dlatego tak dobrze czują się w pobliżu zbiorników wodnych. Warto też zabezpieczyć lilie przed północnym, chłodnym wiatrem, który im zdecydowanie nie sprzyja.

Kiedy sadzić lilie? Większość gatunków na przełomie września i października, ale za wyjątek można uznać lilię białą, która powinna zostać zasadzona pod koniec sierpnia. Jak wspominaliśmy na wstępie, lilii nie trzeba co roku wykopywać na zimę – wystarczy zrobić to raz na 2-3 lata.

A co z nawożeniem i podlewaniem? Doświadczeni ogrodnicy doradzają umiarkowane nawożenie i dość obfite podlewanie. Dobrym pomysłem będzie też ściółkowanie torfem, co sprzyja utrzymaniu odpowiedniego poziomu wilgotności gleby wokół lilii, co jest bardzo ważne gdy zależy nam na tym, by nasze lilie dobrze czuły się w naszym ogrodzie. 

---

Impala

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Niezapominajki


Niezapominajki

Autorem artykułu jest ogrodnik

 Niezapominajka, zwyczajowo zwana czasem niezabudką obejmuję swoją nazwą ok. 50 gatunków zarówno jednorocznych jak i dwuletnich i bylin. To przeurocza roślina nadająca otoczeniu sielankowy, nostalgiczny charakter.
   Stała się również symbolem polskiej  ekologii i od kilku lat 15-ego maja obchodzimy Dzień  Polskiej Niezapominajki, który jest m.in. inspiracją do zrealizowania wielu świetnych pomysłów edukacyjnych w szkołach i przedszkolach. Dzieciaki chętnie uczą się zasad ochrony środowiska  i  miłości do przyrody w wesoły i interesujący sposób. Można mieć nadzieję, że z wielu z nich wyrośnie następne pokolenie miłośników przyrody.  
        Wracając do samej roślinki: ma od 15 do 40 cm wzrostu i sadzimy ją w odstępach co 15-20 cm w podłożu zasobnym i wilgotnym.  Doskonale rośnie zarówno w słońcu jaki i w półcieniu. Świetnie nadaje się do obsiania  trudnych do zagospodarowania miejsc pod koronami drzew, w których na ogół nic nie chce nam rosnąć ani ładnie kwitnąć.
niezapominajki+3niezapominajki+2
       W naszych ogrodach najczęściej spotykanymi gatunkami są niezapominajka leśna i błotna.
        Niezapominajka błotna najlepiej czuje się na podmokłych brzegach stawów i strumieni oraz na terenach okresowo zalewanych. Potrzebuje ona naprawdę dużo wilgoci.
       Jeśli więc nasz ogród nie spełnia powyższych warunków polecam niezapominajkę leśną,  która  ma nieco mniejsze wymagania i  wystarczy jej półcień lub nawet stanowisko słoneczne o ile tylko będziemy pamiętać o jej podlewaniu.  Jeżeli gleba jest zbyt lekka i nie utrzymuje wilgoci w wystarczającym stopniu, możemy dodać do niej kompostu.
        Wysiewać niezapominajki możemy w czerwcu lub w lipcu do gruntu lub do doniczek. Sadzonki z doniczek  wysadzamy do gruntu w październiku. Możemy też  jesienią przygotować podłoże na rabacie (usunąć chwasty, wymieszać z kompostem) i wysadzić na wiosnę gotowe sadzonki prosto ze sklepu.
        Niezapominajki można stosować jako kwiat cięty – należy ścinać pędy o nierozwiniętych pączkach.
        Niezapominajki leśne po przekwitnięciu należy ściąć. Ścięte pędy można zostawić, żeby się wysiały.niezapominajki+5

---

wszystkooogrodkach

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl


Dachowanie, czyli zakładanie ogrodów na dachu


Dachowanie, czyli zakładanie ogrodów na dachu

Autorem artykułu jest Kajstek Wichura

Mieszkańcy centrum Krakowa często z zazdrością patrzą na piękne domy z rozległymi ogródkami na przedmieściach miasta. Dom, to dom, ale ten ogród… To jest to, czego najczęściej brakuje osobom mieszkającym w ciasnych kamienicach, kawałka zielonej przestrzeni, tylko dla siebie.
Trawy, po której można chodzić gołymi stopami bez lęku przed psimi niespodziankami. Ławki, na której bez trudu można poczytać książkę, nie rozpraszając się rozmową staruszków, którzy siedzą nieopodal. Wydaje się to sytuacją bez wyjścia, bo przecież nie da się połączyć mieszkania w kamienicy czy bloku w centrum miasta i posiadania własnego ogrodu. A jednak jest inaczej – ogród na dachu. Coraz więcej firm w Krakowie, zajmujących się aranżacją ogrodów, włącza do swojej oferty przygotowanie terenów zielonych na dachach. Jest dużo plusów takiego rozwiązania. Pełnią one podobną funkcję jak tereny zielone, pochłaniają bowiem dwutlenek węgla i wydzielają tlen. Zatrzymują również kurz i inne zanieczyszczenia, pochłaniają hałas oraz nawilżają powietrze.
Od czego zacząć?
Jeżeli myślimy o założeniu ogrodu na dachu, warto najpierw zwrócić się do architekta z zapytaniem o wytrzymałość dachu. Ziemia, którą trzeba będzie nawieźć, oraz same rośliny będą miały ogromny ciężar, który może zagrozić konstrukcji budynku, jeżeli nie będzie on przystosowany. Gdy otrzymamy pozytywną odpowiedź, można zacząć przeglądać oferty firm ogrodniczych. To zadanie najlepiej zlecić specjalistom, ponieważ jest to odpowiedzialna spawa, która wymaga odpowiedniej wiedzy i przygotowania.
Jak to wygląda?
Prace na dachu rozpoczynają się od wyłożenia jego powierzchni specjalną folią, przez którą nie przerastają korzenie roślin. Na niej należy ułożyć drenaż (styropian lub żwir), następnie warstwę filtracyjną, która zapobiega zanieczyszczaniu warstwy drenującej. Na koniec trzeba wysypać podłoże czyli tak zwaną warstwę wegetacyjną. Rośliny, które mają rosnąć na dachu wybieramy na podobnej zasadzie jak te do klasycznego ogródka. Trzeba wziąć pod uwagę jego położenie, nasłonecznienie i osłonięcie od wiatru.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl




Czym nawozić rośliny?


Czym nawozić rośliny?

Autorem artykułu jest Rafał Okułowicz

W sklepach ogrodniczych jest ogromny wybór nawozów do stosowania w ogrodach. Nawozy te różnią się składem, sposobem stosowania, przeznaczeniem i cenami. Oto prosty przewodnik po nawozach ogrodniczych.
Uwzględniając w pierwszej kolejności źródło pochodzenia, nawozy można podzielić na naturalne oraz sztuczne, wytwarzane przez przemysł chemiczny.
Podstawą nawożenia uprawianych roślin powinny być nawozy naturalne, bogate w substancję organiczną. Sprzyjają one żyzności i poprawie struktury gleb. Pozwalają zachować cenną warstwę próchniczą gleby. Pierwszym w kolejności nawozem pochodzenia naturalnego, a zarazem niemal darmowym jest kompost, produkowany samodzielnie z resztek roślinnych, pochodzących z naszego własnego ogrodu i kuchni. Tym niemniej nie każdy ma możliwość samodzielnej produkcji kompostu (ciężko znaleźć miejsce dla kompostownika w małym, frontowym ogrodzie przydomowym, a już zupełnie jest to niemożliwe na balkonie czy tarasie) lub po prostu nie starcza go na zasilenie wszystkich roślin w ogrodzie. W takiej sytuacji warto sięgnąć po inne nawozy naturalne, dostępne w sklepach ogrodniczych, takie jak granulowane oborniki czy biohumus.
Wymienione tu nawozy organiczne pochodzenia naturalnego można stosować bezpiecznie, praktycznie bez ryzyka przenawożenia roślin, gdyż zawarte w nich składniki odżywcze są uwalniane do ziemi stosunkowo wolno, w miarę rozkładania substancji organicznej przez mikroorganizmy glebowe. 
Zdarza się jednak, głównie przy bardzo intensywnej uprawie roślin (np. warzywa pod tunelami i w szklarniach, gęsto sadzone rośliny ozdobne o dużych wymaganiach pokarmowych), że nawozy naturalne nie wystarczają. Może być też konieczne szybkie uzupełnienie składników mineralnych niezbędnych roślinom, na których obserwuje się objawy niedoborów tych składników (np. odbarwienia na liściach wywołane brakiem potasu czy brązowienie igieł w skutek niedoboru magnezu). W takich sytuacjach stosuje się szybko rozpuszczalne nawozy mineralne. Mogą być to, w zależności od potrzeb, nawozy jednoskładnikowe lub gotowe mieszanki nawozowe dla wybranych rodzajów roślin - płynne lub granulowane. Nawozami płynnymi, zazwyczaj po odpowiednim rozcieńczeniu, rośliny się podlewa lub opryskuje. Nawozy w granulkach trzeba natomiast przekopać z glebą lub stosować posypowo pod rośliny. Takie nawozy są łatwe w zastosowaniu, jednak wiążą się z dużym ryzykiem przenawożenia, a nadużywane prowadzą do wyjałowienia gleby i degradacji otaczającego nas środowiska, co widać szczególnie na gruntach rolnych. Z tego względu nawozy mineralne musimy stosować z umiarem i uzupełniać je nawozami naturalnymi.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sadownictwo w Polsce


Sadownictwo w Polsce

Autorem artykułu jest Michał Peltner

Często nawet nie zastanawiamy się skąd w sklepach, czy już w naszych domach, biorą się owoce. Zanim dotrą one na półki supermarketów, czasem muszą przebyć bardzo długą, liczoną w tysiącach kilometrów, dorgą. Czasem natomiast trafiają niemal zza miedzy, bo na przykład z sąsiedniej gminy.
Jesteśmy świadomi, że Polska jabłkiem stoi, ale co więcej możemy powiedzieć o naszym sadownictwie?
Choć może Polska na pierwszy rzut oka nie wygląda na sadowniczą potęgę, to w rankingach produkcji owocowej wypadamy nieźle. W ostatnich latach nasza produkcja należała do jednej z większych w Europie. W świecie być zajmujemy 25. Miejsce z produkcją na poziomie 8,75 mln ton.
Regiony, które są najbardziej znane z produkcji sadowniczej to Mazowsze oraz Podkarpacie. Na Mazowszu króluje rejon Grójca – tutaj gmina Błędów jest nie tylko największym sadem Polski, ale i całej Europy. Na Podkarpaciu natomiast prym wiedzie rejon Sandomierza.
Historia
Pierwszych śladów sadownictwa w Polsce, archeolodzy doszukali się w okolicach Gdzie odnaleziono liczne pestki drzew owocowych – wiśni, śliw, grusz i jabłoni. Temat sadownictwa po raz pierwszy pojawił się w spisach w XV w. W księgach miasta Chełmna pojawiły się zapisy o czynszach płaconych z działalności sadowniczej, bo za hodowlę wiśni, czym trudniło się kilkanaście rodzin. Kolejne zapisy pojawiały się dosyć regularnie i pochodziły z różnych części Rzeczypospolitej.
Wg. wspomnianych powyżej przekazów, sady prowadzono najczęściej w okolicach zamków lub w folwarkach. Sady zwykle były w dosyć opłakanym stanie, a te, które przynosiły zysk można było rozpoznać po rozwiniętej infrastrukturze – np. suszarnie owoców. Sady nazywano również ogrodami włoskimi. Oprócz drzew owocowych uprawiano również krzewy owocowe i warzywa.
Owocami handlowano m.in. Nowem, Świeciu i Toruniu, ale przewożono je również na statkach do Gdańska, skąd mogły trafiać także do innych części Europy.
Początkiem nowej ery w sadnownictwie był wiek XIX, kiedy zaczęto pracować nad zwiększeniem wydajności drzew owocowych i całych sadów. W tym czasie zaczęto również publikować nt. ogrodnictwa – nie tylko w poradnikach, ale również w Gazecie Ogrodniczej. Dzięki tej działalności szybko zaczęły powstawać sady handlowe, a wydajność drzew owocowych zwiększyła się nawet ponad 10-krotnie. Na początku wieku wynosiła mniej niż 8 kg owoców z drzewa, by kilka dekad później sięgnąć 80 kg.
Dalszy rozwój sadownictwa nastąpił w okresie międzywojennym – rósł udział użytków rolnych wykorzystywanych w sadnownictwie. W dużej mierze nowe sady były zakładane w celach handlowych. Już w latach 80. nastąpiła dalsza intensyfikacja produkcji handlowej oraz zanikanie dawnych niewielkich sadów przydomowych. Tradycja jednak przetrwała dzięki czemu w wielu regionach kraju nadal można podziwiać niewielkie przydomowe sady.
Gatunki
Gatunki, które hodowane są w Polsce to przede wszystkim jabłonie – ich produkcja jest największa, ale także co najmniej kilka innych. Warto tutaj wymienić także grusze i pigwy, brzoskwinie, śliwy, morele, czereśnie, wiśnie i orzechy. Trochę inaczej wygląda hodowla leszczy, ale i to drzewo zalicza się do sadowniczych. Druga kategoria to krzewy jagodowe – tutaj oczywiście są nasze ulubione truskawki, a także agrest, maliny, jeżyny, porzeczki, borówki, winorośl i żurawiny.
Oczywiście nie są to wszystkie gatunki, które uprawiane są w Polsce, ale wymienione są zdecydowanie najbardziej popularne.
---

Sadownictwo, czy ogólnie ogrodnictwo wymaga dobrego sprzętu. Warto dobrać dobre narzędzia ogrodnicze, np. narzędzia Fiskars, aby ułatwić sobie pracę i zwiększyć efektywność produkcji.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Uprawa szałwi


Uprawa szałwi

Autorem artykułu jest Dianthusek

Napewno słyszeliście tej roślince. Założę się, że też nie raz jej używaliście i nie tylko by dodać niesamowitego aromatu potrawą ale też w celach leczniczych. Już nasze babcie używały jej np. do płukania gardła przy jego zapaleniu.

A oto parę przydatnych informacji:)  
SZAŁWIA LEKARSKA
(Salvia officinalis)
Jest ozdobną krzewinką o szarozielonych, owłosionych liściach i fioletowych lub białych kwiatach. Pochodzi z basenu Morza Śródziemnego i należy do najbardziej rozpowszechnionych roślin leczniczych. Szałwię lekarską szczególnie ceniono w średniowieczu, wtedy też wiązano z nią wiele przesądów, zabobonów i praktyk magicznych. Dziś właściwości dezynfekujące szałwi wykorzystuje się najczęściej w produkcji środków odkażających, stosowanych do płukania przy bólu zębów i zapaleniu jamy ustnej. Nadaje się również do przyprawiania drobiu, ryb mięs, ale trzeba używać jej z umiarem, gdyż jest dość pikantna.
Liście szałwi lekarskiej osiągają pełny smak i aromat dopiero w drugim roku uprawy.
Uprawa:
Lubi stanowiska słoneczne i ciepłe, w zimie mogą być nieco chłodniejsze. W pierwszym roku uprawy rośnie powoli, dlatego nie należy osłabiać jej nadmiernym cięciem.
 Podlewanie:
Umiarkowanie, unikając zastoin wody.
 Nawożenie:
Roślina nie ma szczególnych wymagań co do ilości składników pokarmowych. Przy dłuższej uprawie wiosną i latem kilka razy należy zastosować nawóz wieloskładnikowy o stężeniu 0,1%.
 Przesadzanie:
W pierwszym roku uprawiamy szałwię w małych doniczkach. W następnych latach przesadzamy ją do większych doniczek w przepuszczalne, lekko zasadowe podłoże. Konieczny jest dobry drenaż.
 Rozmnażanie:
Przez wysiew nasion w marcu-kwietniu. Po kilku tygodniach przesadzamy po 3-4 rośliny do doniczki. Początkowo szałwia rośnie powoli, ale już w drugim roku wygląda okazale. Można ją również rozmnażać z sadzonek zielnych, które łatwo się ukorzeniają w wilgotnym podłożu.
---

www.pieknyogrod-dianthus.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl



Rekreacyjne ogrody działkowe w wielkich miastach


Rekreacyjne ogrody działkowe w wielkich miastach

Autorem artykułu jest Adam Broman

Rekreacyjne ogrody działkowe w Polsce to zgodnie z ustawą tereny zielone, których celem jest kształtowanie otoczenia człowieka, pozytywny wpływ na warunki ekologiczne w miastach oraz ochrona przyrody. Skąd tak duża popularność ogrodów działkowych w wielkich miastach w Polsce?
W Polsce jest obecnie około 5000 ogrodów działkowych, zajmujących w sumie około 44 tysiące hektarów gruntów. Całość gruntów będących rekreacyjnymi/pracowniczymi ogrodami działkowymi, jest pod opieką PZD, czyli Polskiego Związku Działkowców. Ilość osób określanych "działkowcami" w Polsce jest trudna do określenia. Każdy ogródek działkowy ma przynajmniej jedną przypisaną do niego osobę. W przypadku małżeństw liczba osób przypisana od ogródka jest większa. Działkowcy w Polsce to grupa społeczna skupiająca w sobie reprezentantów bardzo wielu grup zawodowych: wojskowych, kolejarzy, nauczycieli i wielu innych.
Skąd taka popularność ogrodów działkowych w Polsce? Otóż,wynika to z potrzeby odpoczynku. Ogrody działkowe zlokalizowane w oraz wokół wielkich aglomeracji miejskich w Polsce, są idealnym wyjściem dla osób pragnących stworzenia miejsca odpoczynku, bez potrzeby dalekich podróży. Działki należące do PZD tworzone są zarówno w miastach, jak i poza granicami miast. Różnią się one delikatnie formalnościami i regulaminami wewnątrz PZD.
Każda osoba, mająca potrzebę stworzenia sobie miejsca, gdzie może odpocząć, a nie stać jej na posiadanie domu z ogrodem, może ubiegać się o przyznanie działki, lub kupić działkę od aktualnego właściciela. Ilość osób chętnych jest bardzo duża. Amatorów działkowania w Polsce jest bardzo wielu, a ze względu na to, że coraz więcej młodzieży staje się działkowcami, to zakłądają konta na profilach społecznościowych, gdzie udostępniają zdjęcia ze swoich działek, a czasem zakładają blog ogrodniczy z poradami, na którym starają się pomagać innym młodym działkowcom, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z ogrodnictwem. Świat ekologii wchodzi do Internetu.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl




Orliki


Orliki

Autorem artykułu jest ogrodnik

       To byliny nadające się zarówno na rabaty jak i na kwiat cięty. W obu wypadkach w delikatny i subtelny sposób dodają uroku przestrzeni, w której się znajdują.   
       Ich kwiaty mają wyjątkowo oryginalny kształt przypominający dzwonek.  Występują w wielu oryginalnych zestawieniach kolorystycznych. Na ogół są dwubarwne. Płatki zewnętrzne mają inny kolor (lub odcień) niż płatki wewnętrzne.
       
 Kwitną od maja do sierpnia i są bardzo łatwe w uprawie.
       Możemy sadzić je wiosną lub jesienią. Ziemię dobrze jest wymieszać z kompostem i nawozem o przedłużonym działaniu.  Pomiędzy sadzonkami należy zachować ok. 30cm odstępu.
       Orliki nie są zbyt długowieczne ale rozsiewają się same i po wsadzeniu kilku sadzonek okazuje się, że co roku mamy ich coraz więcej. Jeśli mamy wystarczającą ilość miejsca i pozwolimy im na to, to będą po prostu „wędrować” po całym ogrodzie.
       W sklepach dostępne są również nasiona różnych odmian orlików. Jeśli się na nie zdecydujemy najlepiej zastosować się ściśle do instrukcji na opakowaniu. Dla orientacji (dobrze wiedzieć,  kiedy wybrać się na zakupy): przybliżony termin wysiewu to marzec.
       Orliki doskonale rosną i kwitną zarówno w słońcu jak i w półcieniu. Osiągają wysokość od 20 do 80cm w zależności od odmiany.  Te najwyższe dobrze jest podeprzeć aby uniknąć wylegania po deszczu, choć nie wszystkie wysokie odmiany mają tę skłonność. Są jednak wrażliwe na silne wiatry.
       Po zakończeniu kwitnienia ich liście żółkną. Uwzględnijmy to planując rabatę w taki sposób aby inne rośliny zasłoniły je w tym czasie.
       UWAGA! Są trujące! Pamiętajmy o tym,  jeśli  mamy małe dzieci.
---

wszystkooogrodkach

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jeżeli jesteś właścicielem ogrodu, to masz niezwykłe szczęście.

728x90travelaff222 Image Banner 728 x 90

Jeżeli jesteś właścicielem ogrodu, to masz niezwykłe szczęście.

Autorem artykułu jest Paweł Krzysztof Pilch

Jeżeli jesteś właścicielem ogrodu, to masz niezwykłe szczęście. Niestety większość z nas mieszka w niewielkich mieszkaniach. Rzadko kto z nas ma możliwość bycia właścicielem dużego, wspaniałego ogrodu
Jeżeli zatem takowy posiadasz, powinieneś o niego dbać w specjalny sposób. Przede wszystkim zwróć szczególną uwagę na oświetlenie ogrodu. To istotne, gdyż od tego elementu wiele zależy. To właśnie dzięki odpowiedniemu naświetleniu możesz uzyskać niezwykle ciekawe efekty. A pomyśl – w ogrodzie możesz przecież nie tylko odpoczywać, ale również urządzać imprezy okolicznościowe.
Pięknie oświetlony stół czy miejsce, gdzie goście będą mogli potańczyć, możesz uzyskać właśnie dzięki odpowiedniemu światłu. Samo jednak oświetlenie ogrodu nie jest rzeczą najprostszą i warto powierzyć ją specjaliście. To on dobierze odpowiednie lampy, a nawet zaproponuje kolor światła. Oczywiście, jeżeli sam masz pomysł, jak powinien wyglądać twój ogród, powinieneś spróbować zrealizować swoje zamysły. Oświetlenie ogrodu może być również wykonane jedynie na specjalne okazje lub w poszczególnych częściach ogrodu wyglądać inaczej. Niezależnie od tego, co wybierzesz, pamiętaj, że widok i klimat powinny być wyjątkowe!Jeżeli zatem takowy posiadasz, powinieneś o niego dbać w specjalny sposób.
Przede wszystkim zwróć szczególną uwagę na oświetlenie ogrodu. To istotne, gdyż od tego elementu wiele zależy. To właśnie dzięki odpowiedniemu naświetleniu możesz uzyskać niezwykle ciekawe efekty. A pomyśl – w ogrodzie możesz przecież nie tylko odpoczywać, ale również urządzać imprezy okolicznościowe. Pięknie oświetlony stół czy miejsce, gdzie goście będą mogli potańczyć, możesz uzyskać właśnie dzięki odpowiedniemu światłu. Samo jednak oświetlenie ogrodu nie jest rzeczą najprostszą i warto powierzyć ją specjaliście. To on dobierze odpowiednie lampy, a nawet zaproponuje kolor światła. Oczywiście, jeżeli sam masz pomysł, jak powinien wyglądać twój ogród, powinieneś spróbować zrealizować swoje zamysły.
Oświetlenie ogrodu może być również wykonane jedynie na specjalne okazje lub w poszczególnych częściach ogrodu wyglądać inaczej. Niezależnie od tego, co wybierzesz, pamiętaj, że widok i klimat powinny być wyjątkowe! Wyobraź sobie odpoczynek we własnym domu, słuchając swojej ulubionej relaksującej muzyki, która wydobywa się z głośników schowanych pomiędzy kwiatami, kompozycjami krzewów a nawet z elewacji budynku.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Odpowiedni nawóz dla trawników

Odpowiedni nawóz dla trawników

Autorem artykułu jest Michał Pieróg


Soczysta zieleń trawnika to jedna z najpiękniejszych ozdób ogrodu. Wiele osób wysiewa trawę uznając, że jest to wyjątkowo niewymagająca roślina, której wystarczy tylko podlewanie i koszenie. To błąd! Trawa wymaga specjalnej pielęgnacji, a w zamian za nią odwdzięczy się pięknym wyglądem.

zieleń poznańW tym artykule chcemy się skupić na nawożeniu trawników. Żywa, soczysta zieleń trawnika to efekt właśnie odpowiedniego zasilania nawozami. Czym więc nawozić trawnik? Powszechnie uważa się, że składnikiem chemicznym, który odpowiada za piękny wygląd trawnika, jest azot. Owszem, azot musi znaleźć się w składzie dobrego nawozu, ale sam azot to za mało. Dobry nawóz przeznaczony specjalnie do zasilania trawników powinien zawierać  oprócz azotu także fosfor, potas oraz magnez i wapń. Warto więc przed zakupem w sklepie ogrodniczym poczytać napisy na opakowaniach nawozu i upewnić się czy wybrany nawóz będzie dobry dla naszego trawnika. Warto wybierać nawozy, które są określane jako „specjalnie dla trawników”. Można też kupić nawozy wolnodziałające (które są jednak droższe), które pozwalają na lepsze, bo rozłożone w czasie,  przyswojenie składników odżywczych przez trawnik.

Ważne jest nie tylko to czym zasilamy trawnik, ale też kiedy to robimy. Pierwsze nawożenie trawnika powinno mieć miejsce na przełomie marca i kwietnia, oczywiście po wcześniejszym skoszeniu trawnika. Ostatnie nawożenie przydomowego trawnika powinno przypadać na połowę sierpnia. Zaleca się zasilanie trawnika nawozem trzy-cztery razy w sezonie. Doświadczeni ogrodnicy uważają, że powinny być zachowane proporcje: cztery koszenia – jedno nawożenie. To gwarantuje odpowiednią pielęgnację trawnika i jego zdrowy wygląd. Dla porządku dodamy tez, że po każdym nawożeniu trawnika powinniśmy go podlać. Dzięki temu prostemu zabiegowi nawóz zostanie lepiej przyswojony przez trawnik. 

---

Impala

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ogród kwitnacy cały rok

728x90travelaff222 Image Banner 728 x 90

Ogród kwitnacy cały rok

Autorem artykułu jest Wiecznie Bazgrająca


Czy każdy z nas nie marzy o ogrodzie, który swym pięknem zachwyca przez cały rok? Poniższy artykuł zawiera informacje dotyczace przykładowych koncepcji rozwiązania takiego marzenia.

Kwitnący cały rok ogród jest marzeniem wielu posiadaczy swych własnych 'kilku' metrów ziemi koło domu.

Bez+nazwy+1

Istnieje możliwość oglądania w swym ogrodzie roślin kwitnących przez cały rok. Zakłada ona podział projektowanej przestrzeni na części.

Wstępna koncepcja

     Wstępna propozycja (na obrazku) ukazuje koncepcje, gdzie zastosowano różnego rodzaju pnącza i szpalery krzewów. Nawierzchnia patia została wyłożona kamiennymi płytami w niesymetryczny sposób. Koncepcja zakłada również stworzenie oczka wodnego, jako ważnego elementu wg feng shui.   W oczku wodnym można zasadzić rośliny np. kosaćce, oczeret jeziorny i karłowate grzybienie. Lista roślin, które nadaja się do sadzenia na proponowanej koncepcji działki jest niezmiernie długa i 'kolorowa'. Zawiera rośliny, które w konkretnych konfiguracjach spowodują, że obserwator, będzie czuł się wspaniale przez cały rok, bowiem niektóre rośliny kwitną wczesną wiosną inne pełnym latem a jeszcze inne późną jesienią.
Istnieje kilka propozycji rozwiązania ogrodu, który kwitnie cały rok, dla różnych kształtów działek.

Dla działki trójkątnej, wąskiej i długiej, szerokiej i płytkiej oraz o w miarę regularnych kształtach założenia projektowe nieco się zmieniają. Są również spowodowane położeniem działki względem stron świata oraz ludzi, którzy z tego ogrodu będą korzystać oraz niestety dostępnymi przez właściciela środkami finansowymi.

---

http://bazgrajaca.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl