Nawożenie ogrodu. Część 1 - nawozy naturalne i organiczne.
Autorem artykułu jest Rafał OkułowiczRośliny pobierają z gleby składniki pokarmowe potrzebne im do wzrostu, kwitnienia i owocowania. W środowisku naturalnym składniki te wracają do gleby, gdy rośliny obumierają i ulegają rozkładowi. W ogrodzie jest to niemożliwe, gdyż plony z działki zużywamy na własne potrzeby. Dlatego konieczne jest nawożenie.
Podstawowym nawozem wykorzystywanym w uprawach amatorskich na działkach i ogrodach przydomowych powinien być kompost. Jest to nawóz naturalny, który uzyskujemy samodzielnie z resztek roślinnych składowanych na pryzmie kompostowej lub w kompostowniku. Odpowiednio przygotowany kompost zawiera wszystkie składniki odżywcze potrzebne roślinom, doskonale wzbogaca glebę w próchnicę, zwiększa jej pojemność wodną i powietrzną, oraz poprawia wzrost i rozwój roślin. A że wytwarzamy go samodzielnie, jest też najtańszym dostępnym nawozem.
Co nadaje się na kompost? Na kompost możemy przeznaczyć ściętą trawę, opadłe z drzew liście, zielone fragmenty ściętych łodyg, chwasty, rośliny zamierające po zakończeniu sezonu, resztki po zbiorze warzyw i owoców, gałęzie rozdrobnione na wióry, a także odpady roślinne z gospodarstwa domowego, takie jak obierki z warzyw i owoców, czy fusy po herbacie. Im bardziej zróżnicowany jest materiał z jakiego korzystamy, tym bardziej wartościowy będzie kompost.
Pamiętajmy jednak, że na kompost możemy przeznaczać tylko resztki roślinne, które nie zawierają oznak porażenia przez choroby i szkodniki (te z oznakami porażenia trzeba z działki usunąć), a chwasty - tylko gdy jeszcze nie zawiązały nasion. Kompostować nie można kości i mięsa oraz zadrukowanego lub bielonego papieru (to częste błędy popełniane przez działkowców amatorów).
Niezależnie od tego czy będziemy stosować kompostowanie w pryzmie, czy w kompostowniku, powinniśmy trzymać się pewnych zasad formowania poszczególnych warstw materiału na kompost. Na dnie układamy warstwę drenażową z połamanych gałęzi i gałązek. Następnie tworzymy warstwę pochłaniającą składniki mineralne wymywane przez wodę z wyższych warstw pryzmy. Tutaj warto zastosować torf, ziemię ogrodową, słomę lub częściowo rozłożony zeszłoroczny kompost. Następnie układamy kolejne warstwy materiału na kompost, przekładając je ziemią ogrodową.
Co dwa miesiące pryzmę kompostową trzeba przekopywać, a cały proces uzyskiwania kompostu można przyspieszyć dodając specjalny preparat przyspieszający kompostowanie, np. KomPosan EXTRA. Uzyskany kompost można wykorzystać pod wszystkie rośliny w ogrodzie, jako nawóz przedsiewny (jesienią lub wczesną wiosną), a także pogłówny (w czasie wegetacji roślin). Stosowanie kompostu jest bezpieczne i w zasadzie nie ma możliwości przenawożenia.
Często jednak ilość uzyskanego kompostu może się okazać niewystarczająca aby wyżywić nasze rośliny ogrodowe. W małych ogrodach, na tarasach i balkonach nie będziemy też po prostu mieli możliwości wydzielenia miejsca na pryzmę kompostową. Nadal jednak możemy pozostać przy nawozach pochodzenia naturalnego. Do wyboru mamy nawozy organiczne, takie jak obornik (produkowany z odchodów zwierząt gospodarskich), guano (bardzo silny nawóz uzyskiwany z odchodów ptasich) czy biohumus (uzyskiwany z odchodów odchodów dżdżownicy kalifornijskiej).
Jeśli chodzi o oborniki, to w ogrodzie powinno stosować się głównie oborniki dobrze rozłożone, przekompostowane. W sklepach można kupić w wygodnej formie obornik granulowany lub suszony. Takie formy obornika są wygodne do użycia i pozbawione nieprzyjemnego zapachu.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Nawożenie ogrodu. Część 2 - nawozy mineralne.
Autorem artykułu jest Rafał OkułowiczNie ulega wątpliwości, że podstawowymi nawozami używanymi na działce i w ogrodzie przydomowym powinny być nawozy naturalne (kompost) i organiczne (np. obornik lub biohumus). Co jednak gdy te nawozy okażą się niewystarczające? Czy zapewnią one roślinom zestaw wszystkich potrzebnych składników odżywczych?
Aby odpowiedzieć sobie na to pytania, trzeba zdać sobie sprawę, że rośliny ogrodowe do rozwoju potrzebują odpowiedniego zestawu składników mineralnych, takich jak azot (N), fosfor (P) i potas (K). Są to 3 najważniejsze makroelementy (zużywane przez rośliny w dużych ilościach). Poza tymi 3 najważniejszymi makroskładnikami, ważną rolę pełnią również magnez (Mg), wapń (Ca) i siarka (S). Rośliny potrzebują też licznych mikroelementów (zużywanych w małych ilościach ale równie niezbędnych). Jest to przede wszystkim żelazo, cynk, miedź, bor, molibden i chlor. Brak któregoś z wymienionych składników może objawiać się m. in. zaburzeniem wzrostu, odbarwieniem liści, słabym kwitnieniem i owocowaniem.
Nawozy naturalne i organiczne, choć są tymi najbardziej wskazanymi w uprawach amatorskich, w zależności od składu i pochodzenia mogą nie zawierać wszystkich składników mineralnych w odpowiednich ilościach. Wówczas możemy ratować się nawozami mineralnymi. Jest to łatwe, gdyż dostępne są przygotowane specjalnie dla amatorów gotowe mieszanki nawozowe odpowiednie dla wybranych grup roślin. Są to nawozy w formie stałej (proszki lub granulaty) lub płynnej. Pamiętajmy jednak aby z tymi nawozami nie przesadzać, gdyż istnieje duże ryzyko przenawożenia, a po długim okresie stosowania - wyniszczenia gleby (nawozy mineralne nie zawierają próchnicy, ważnego składnika ogrodowej gleby). Efekt nadużywania nawozów mineralnym obserwujemy dziś na zniszczonych glebach eksploatowanych przez rolnictwo. Dlatego w uprawach amatorskich nawozy mineralne, choć łatwe w zastosowaniu, bardzo wydajne i często tańsze, powinny być jedynie uzupełnieniem nawozów pochodzenia naturalnego. Dobrym rozwiązaniem może być też nawóz organiczno-mineralny, taki jak np. Florovit eko. Taki nawóz zawiera odpowiedni skład związków mineralnych oraz dodatek tak bardzo potrzebnej substancji organicznej. Jest to więc nawóz bardzo kompleksowy i na pewno lepszy niż czysty nawóz mineralny.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
No comments:
Post a Comment