Odżywianie roślin ogrodowych
Autorem artykułu jest Tomasz GalickiAby nasze rośliny były bujne i zawsze obficie kwitły, ale i mniej chorowały, należy je w odpowiedni sposób odżywiać. Jak wiemy, na rynku dostępnych jest bardzo wiele nawozów.
Czasami naprawdę trudno wybrać tę najwłaściwszą formę nawożenia. Tym bardziej, że producenci nawozów zawsze zapewniają o skuteczności swojego środka do nawożenia. Oto krótki przewodnik po sposobach odżywiania roślin.
Przede wszystkim należy rozróżnić nawozy naturalne od tych chemicznych. Do naturalnych nawozów należy kompost, preparaty biohumusowe oraz nawóz ptasi. Najlepszym nawozem jest bez wątpienia kompost. Dostarcza on wszelkich niezbędnych minerałów oraz próchnicę, która przyczynia się do poprawy struktury gleby. Ziemia, na której rozprowadza się kompost jest pulchna i łatwo gromadzi wodę. Zwykle kompost robimy sami, ale można również zakupić go w workach.
Preparaty biohumusowe zawierają wermikompost, który powstaje z resztek organicznych. Resztki te są przerobione przez dżdżownice kalifornijskie. Oprócz wszelkich niezbędnych dla roślin składników pokarmowych preparaty biohumusowe zawierają również enzymy i mikroorganizmy, które powstają w wyniku metabolizmu dżdżownic. Nawóz tego typu rozpuszcza się w wodzie i podlewa się nim albo opryskuje rośliny.
Jako nawóz wykorzystuje się również nawóz ptasi i guano ptaków morskich, które ma postać mączki albo granulatu. Nawóz tego typu jest wyjątkowo skoncentrowany i zawiera bardzo dużo związków mineralnych, w tym i również cennego azotu. Nie wolno go jednak przedawkować. W sklepach ogrodniczych dostępny jest również obornik. Ponieważ jest on wysuszony oraz rozdrobniony można go stosować bez obaw, że będzie miał nieprzyjemny zapach.
Równie ważne jak nawożenie organiczne jest także dostarczenia samym roślinom składników odżywczych. Dlatego prace ogrodowe takie jak nawożenie organiczne należy wzbogacić również stosowaniem nawozów wieloskładnikowych, zawierających wszelkie niezbędne roślinom makro- i mikroelementy. W tym celu stosuje się nawozy uniwersalne albo specjalistyczne. Te pierwsze najczęściej występują w postaci płynnej albo sypkiej. Z kolei nawozy specjalistyczne stosuje się do określonej grupy roślin. Jeśli są to przykładowo trawy nawóz taki będzie w swoim składzie miał więcej azotu. Jeśli są to zaś rośliny pięknie kwitnące w składzie nawozu będzie dominować potas i fosfor. W sklepach dostępne są dziś nawozy do trawników, winorośli, borówek, truskawek, żywopłotów, azalii i różaneczników, róż, magnolii, hortensji, krzewów liściastych, iglaków, roślin kwitnących czy uprawianych w pojemnikach. Można również kupić nawozy, które stosuje się jesienią. Dzięki nim rośliny są bardziej odporne na mróz, zaś dostarczone w ten sposób minerały wykorzystają one wiosną.
Można również zastosować nawozy wolnodziałające, które dodaje się do gleby tylko wiosną, czyli raz w roku. Ich składniki będą przez kilka miesięcy wnikać w glebę.
Nawozy dolistne stosuje się regularnie tylko w sytuacji, gdy liście bledną i żółkną, ale nie widać śladów żerowania szkodników. Jest to sygnał, że mamy do czynienia z brakiem minerałów, azotu albo żelaza. Najczęściej taki brak minerałów dotyczy różaneczników, azalii, borówki, magnolii, hortensji czy żurawiny, które rozwijają się w zbyt kwaśnej glebie.
Powinniśmy również regularnie, najlepiej raz na kilka lat, sprawdzić odczyn gleby. Można w tym celu zastosować chemiczny kwasomierz polowy albo kwasomierz elektroniczny. Ph powinno być raczej obojętne (6-7 pH dla większość roślin). Ale są oczywiście wyjątki, do których należą rośliny wrzosowate oraz hortensje i magnolie, które powinny rosnąć w glebie o pH 3,5-5. pH gleby zależy od zawartości w niej wapnia. Jeśli jest go mało ziemia jest kwaśna. Ilość wapnia z czasem maleje, bo jest on cały czas pobierany przez rośliny oraz wypłukiwany w głąb gruntu. Dlatego wapń należy stale uzupełniać. W tym celu najczęściej stosuje się kredę lub też dolomit.
Wiosną na ziemi należy rozprowadzić kompost oraz zastosować nawozy mineralne w postaci sypkiej. Latem podlewamy albo opryskujemy rośliny nawozami płynnymi, ale robimy to tylko do drugiej połowy lata. Od tego bowiem czasu rośliny przygotowują się już do zimy i nie jest wskazane pobudzanie ich wzrostu. Jesień z kolei to czas na wapnowanie. To również idealny moment na zastosowanie nawozów organicznych, kompostu czy też obornika. Jednak pamiętajmy aby nie łączyć nawozów organicznych z wapnowaniem. Przerwa musi wynieść minimum 2-3 tygodnie. Jesienią nie stosujemy nawozów wieloskładnikowych, chyba że są to nawozy jesienne.
Warto pamiętać, że ziemia do roślin, którą nabyć można w sklepach ogrodniczych może być uniwersalna, czyli przeznaczona do wszystkich roślin albo może to być to ziemia dla konkretnej grupy roślin. Najczęściej zawiera ona pewną dawkę nawozów, dzięki którym prawidłowy wzrost roślin będzie zapewniony przez pierwsze miesiące.
Jeśli stosujemy nawozy mineralne pamiętajmy aby dawka była zgodna z zaleceniami znajdującymi się na opakowaniu nawozu. Jeśli będzie ona zbyt duża ziemia ulec może zasoleniu, przez co zniknąć mogą pożyteczne mikroorganizmy. Roślina może w takiej sytuacji zmarnieć, a na pewno stanie się bardziej podatna na choroby i szkodniki. Jeśli nawozu jest zbyt wiele trafia on poprzez wypłukiwanie do wód gruntowych, co powoduje zanieczyszczenie środowiska. Nie sypmy nawozu na liście rośliny oraz na trawnik, bo darń może ulec wypaleniu.
---
T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
No comments:
Post a Comment