Chryzantemy w naszych ogrodach.
Autorem artykułu jest Wanda FrasiakChryzantema to po grecku – złoty kwiat. Stąd w Polsce przyjęła się nazwa – złocień. Pięknem chryzantem można się cieszyć, kiedy już nie kwitną inne kwiaty wokół nas.
Pierwsi chryzantemy zaczęli uprawiać Chińczycy i Japończycy. Pierwsza wzmianka o tych roślinach podana przez Konfucjusza pochodzi sprzed 2500 lat. Nie wiadomo jednak, kiedy zaczęto uprawę i hodowlę tej rośliny w Chinach – prawdopodobnie w pierwszych latach naszej ery. W tym samym czasie rozpoczęli również uprawiać złocienie japończycy. W XVI wieku uprawa złocieni w Japonii osiągnęła swój szczyt. Z tego okresu pochodzi wspaniały obraz przedstawiający ogród z chryzantemami w Kyoto. Złocień stał się godłem narodowym Kraju Kwitnącej Wiśni. Każdego roku obchodzono tam uroczyście święto złocieni, które według starych podań, symbolizują długie życie. Do Europy pierwsze złocienie trafiły pod koniec XVIII wieku, dzięki kapitanowi Blancardowi, który przywiózł trzy odmiany uprawiane w Chinach. Posadzono je w Muzeum Przyrodniczym w Paryżu. Po pewnym czasie jedną z nich przywieziono do Anglii. Niedługo potem Anglia miała już dużą liczbę odmian, które przywożono bezpośrednio z Chin. W Polsce pierwsza wzmianka o złozieniach pokazała się w roku 1887. Do dziś uprawiamy je głównie na kwiaty cięte i jako rośliny doniczkowe kwitnące na dzień Wszystkich Świętych. Popularne stają się też złocienie ogrodowe, zwane bylinami, uprawiane w ogrodach. Dzięki licznym krzyżowaniom uzyskano wiele typów przeróżnego rodzaju kwiatostanów. Różnorodność form, kształtów, barw a także sposobów i terminów uprawy, pozwala zaliczyć złocienie do grupy roślin o najbardziej wszechstronnie użytkowaniu.
Zimotrwałe i drobnokwiatowe odmiany złocieni najlepiej nadają się na wieloroczne uprawy ogrodowe. Uprawiając wiele gatunków i odmian chryzantem wieloletnich i jednorocznych można uzyskać w ogrodzie barwne kobierce przez kilka miesięcy – od czerwca do końca października.
Hodowla odmian wielokwiatowych wymaga uszczykiwania. Uszczykiwanie polega na usuwaniu miękkich wierzchołków pędów bocznych wydających kwiaty. Jeśli roślina przeznaczona jest do ozdoby ogrodu, pozostawia się wszystkie wyrośnięte pędy boczne, natomiast na roślinach przeznaczonych do cięcia kwiatów pozostawia się tylko do ośmiu pędów.
---
http://pasjeogrodow.blogspot.com./
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
No comments:
Post a Comment